środa, 18 kwietnia 2012

Nowy pojazd

 Ponieważ Maja niedługo kończy pół roku, robi się coraz cieplej (a przynajmniej powinno...), a z siadanie radzi sobie coraz lepiej zrobiłam jej małą przymiarkę do spacerówki (3 w 1) i okazało się, że wszystko jest ładnie pięknie tylko nie rozkłada się ona na płasko. I tak szczerze mówiąc to kiedy wybieraliśmy wózek sprawdziłam w nim wszystko oprócz tego. Wydawało mi się to oczywistością. Żeby ona rozkładała się chociaż na  półleżąco, może byśmy jakoś przeżyli. Ale nie wyobrażam sobie, żeby Maja, która usypia w wózku kiedy tylko przekroczy próg naszego mieszkania, musiała spać w takiej pozycji. A wiem z doświadczenia, że nawet roczne i starsze dziecko potrafi przysnąć podczas spaceru. Do decyzji o kupnie nowej spacerówki doszło również parę innych wad, największą jest straszne skrzypienie i klekotanie przednich kółek(nie pomaga smarowanie).
Tym sposobem Maja stała się posiadaczką takiego oto sprzętu:

Klasyka. Stary sprawdzony (przez Kubę) x-lander. Oczywiście trochę nowszy model i trochę udogodnień pojawiło się od momentu kiedy Kuba był mały. Np. powiększona budka rozsuwana prawie do pałąka. Wadą jest tylko jego waga, ale my mieszkamy na parterze :p
Wózek zamówiony ma przyjść lada dzień a stary do sprzedania.

2 komentarze:

  1. Super, ciekawe jak się nowy nabytek będzie sprawował. Pisz wszystkie + i - na pewno komuś się przyda. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to ma Majeczka teraz pojazd pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...