Co potrafi siedmiomiesięczna Maja?
-siedzi sama bez podtrzymywania, to jest chyba największe osiągnięcie ostatniego miesiąca i zarazem pozycja nr jeden w tej chwili, odkąd można ją po prostu posadzić wśród zabawek, potrafi się zająć sama na dłuższy czas,
-z łatwością przekręca się na brzuch i odwrotnie,
-bawi się zabawkami. przekręca, ogląda ze wszystkich stron, otwiera książeczki, przekłada kartki (z różnym skutkiem), uwielbia "czytać gazety",
-chwyta wszystko, co jest w zasięgu jej rąk i wzroku,
-szuka przedmiotu, który jej upadł,
-dopomina się rzeczy, które jej się podobają, zwłaszcza naszego jedzenia, a jak widzi truskawki to aż piszczy...oczywiście jeszcze nie dostaje,
-pełza do tyłu, kręci się wokół własnej osi,
-ma trzy krótkie drzemki w ciągu dnia i przesypia całe noce,
-podczas karmienia próbuje chwycić za łyżkę, dosięgnąć talerza,
-ulubiony sprzęt kuchenny-mikrofala (grzejemy tam jej obiadki), nie spuszcza jej z oka po wejściu do kuchni a na jej dźwięk ślina leci jej do pasa,
-ulubiony przedmiot-pilot tv,
-ulubiony domownik-Kuba, najlepszy rozśmieszacz,
-ulubiona czynność- jedzenie obiadu,
-ulubiona pora dnia- wieczór już po kąpieli karmienie w naszym łóżku,
-a najfajniejsza jest rano, najbardziej rozgadana i uśmiechnięta,
-uwielbia jazdę samochodem i wcale wtedy nie śpi ale gada jak najęta,
-waży jakieś 8 kg, a ubranka nosi w rozmiarze 74.
Ach, kolejny miesiąc minął tak szybko...
zdecydowanie minął za szybko. jestem pod ogromnym wrażeniem nowych umiejętności. teraz czekać, aż stanie i zacznie chodzić.
OdpowiedzUsuńcudowna jest.
hehe :) wszystkiego dobrego dla małej ślicznotki ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuńzgadzam się! ten czas tak szybko leci!!! za szybko!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam http://greeneyekitty22.blogspot.com/