poniedziałek, 16 lipca 2012

Morze fotorelacja


Przez pierwsze dni pogoda była jak widać - idealna. Szkoda było schodzić z plaży...




Do głównej plaży można było dojechać taką oto kolejką. 



Jako, że do plaży mieliśmy spacerkiem ok 20 mn, a jak pisałam kiedyś Kuba nie nadaje się na piechura, korzystaliśmy więc i my...



Na plaży nie można się nudzić...





Maja w praktyce miała przebywać w namiocie plażowym, ale ostatnio nabyła nową umiejętność przemieszczania się na pupie, z czego chętnie korzystała...

... by np dorwać się do piasku...



...albo do jedzenia ;-)



Na głównej plaży  były takie tłumy, że nie było gdzie rozłożyć się z ręcznikiem...

(te zdjęcia były robione już wieczorem)



...ale już dalej można było znaleźć spokojniejsze miejsca, gdzie nikt nie przechodził co chwila po naszym ręczniku...






Piesze wycieczki zazwyczaj kończyły się tak, że Maja po pół godzinie podróżowała na rękach...


...albo tak...




...a w wózku jechał ...



...nie kto inny jak starszy brat ;p



Przed pokojem mieliśmy basenik, z którego najczęściej ze wszystkich dzieci korzystał Kuba. Stwierdził nawet, że on to na plażę już nie musi chodzić. Z naciskiem na "chodzić" oczywiście!






 A oto nowe najlepsze zabawki Mai. Miały być oddane do przedszkola na zbiórkę nakrętek, ale zostały przywłaszczone przez wszędobylskie ciekawskie rączki...






A kiedy pogoda była nieplażowa, korzystaliśmy z innych atrakcji...



A tak poza tym to w końcu spędziliśmy trochę czasu wszyscy razem, bez pracy, pośpiechu, problemów, gotowania, sprzątania itp.Uwielbiam takie chwile...I nawet Maja to odczuła, bo była o wiele spokojniejsza, rano dawała nam pospać do 8 godz! Kuba wieczorami był tak zmęczony, że usypiał od razu. A my mieliśmy trochę czasu dla siebie...

10 komentarzy:

  1. niestety szybko minęło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że wakacje się udały;)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna z Was rodzina :)
    uroczo razem wyglądacie!
    ps. gdzie taki namiot można kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My kupiliśmy go w jakimś markecie, chyba w realu, ale nie jestem pewna. Nad morzem było ich pełno, ale dwa razy droższe ;)

      Usuń
  4. plażowaliście jak my:)
    A gdzie to było???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy a Stegnie. Chcieliśmy żeby było jak najbliżej, bo Maja ostatnio kiepsko znosi podróże autem ;p

      Usuń
  5. Świetne zdjęcia! Maja i Kubuś cudowni :)
    hmm jak ja kocham morze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je kocham!
      Nie wyobrażam sobie wakacji bez morza ;p

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...