wtorek, 26 lutego 2013

Z powrotem u mamy...

Mąż wyjechał do pracy na kilka tygodni a my znowu zostaliśmy sami, więc chwilowo przenieśliśmy się do mojej mamy. Kuba będzie miał od niej bliżej do przedszkola, dosłownie parę kroków. A ja będę miała towarzystwo osób dorosłych- mamy i mojego młodszego brata. Do tego jeszcze dochodzą dwa pieski i mamy pełną chatę :)
Jak to mówią w kupie raźniej!

Jedyne co mnie przeraziło to ilość rzeczy niezbędnych na co dzień, które musieliśmy zabrać ze sobą . Nagle okazało się, że mój stary pokój, który kiedyś wydawał mi się taki duży, skurczył się do naprawdę małych rozmiarów. No ale w końcu teraz musi pomieścić aż trzy osoby.


Ostatnio ulubione zajęcie moich dzieci i jedyna czynność którą robią razem bez kłótni.
Kredki i malowanki podróżują z nami.





Nasz towarzysz (zwłaszcza przy posiłkach) Oli.


Majce, jak widać humor dopisuje pomimo zmiany otoczenia i  wyżynających się dolnych trójek.


A tu strażniczka snu- Shila.


Kiedy wrócimy na swoje, nie wiem. Może niedługo to my dołączymy do męża i przeniesiemy się o ponad tysiąc km od domu w poszukiwaniu lepszego życia.


20 komentarzy:

  1. I Prawidłowo. Życie trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać. Napewno będzie wam fajnie u mamy. Gdzie jest milośc ilość metrów kw. nie ma większego znaczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj właśnie metraż jest znaczący ponieważ moja mama mieszka w domu z ogrodem. Dla na blokowiczow to mila odmiana :)

      Usuń
  2. No to super że zrobiliście sobie taką "małą" przeprowadzkę zawsze to coś nowego i pomoc przy dzieciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomoc jak pomoc. Moja mama jeszcze pracuje, wiec nie ma jej przez ponad polowe dnia, ale wieczorem jest chociaż się do kogo odezwać :)

      Usuń
  3. Ostatnie zdjęcie jest cudowne!
    Pewnie i ja do mamy bym się wprowadziła, zawsze jak sama piszesz w kupie raźniej;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo kolejna słomiana wdowa:( cóż za czasy, że facet musi wyjeżdżać na tak długo ...

    OdpowiedzUsuń
  5. na pewno z dwójką dzieci raźniej i wygodniej u mamy.
    zawsze jest pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  6. super fotki...sliczny piesek...o tak, nie ważne czy na miesiąc czy na tydzień trzeba zawsze tyle rzeczy ze sobą zabrać:) cudownie mieć Mamę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny psiak i jak słodko śpią razem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To fajnie,że możesz się przenieść do mamy na ten czas, samemu w domu to można zwariować z samotności. Dzieci są wspaniałe, ale człowiek czasem musi odezwać się do innej dorosłej osoby. Za granicą jest dużo łatwiej niż w Polsce, my nie tak dawno (3 lata temu) zrobiliśmy odwrotną 'zmianę' i wróciliśmy, chociaż mieliśmy za granicą dobrze ułożone życie. Czasem zastanawiam się, czy była to dobra decyzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My jeszcze tak do końca nie podjęliśmy decyzji o wyjeździe z kraju. Ale nie wyobrażam sobie jak na razie żeby widywać męża raz na parę tygodni :)

      Usuń
  9. też marzę o wakacjach u mamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      Może niedługo będziemy sąsiadkami :)

      Usuń
  11. trzymam kciuki za wasze plany :)jak to mowia nie ma jak u mamy ,a dzieciaczki twoje przsłodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dokąd to się wybieracie w poszukiwaniu lepszego życia? :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...