piątek, 8 marca 2013

16 miesięcy i 2 dni i zima!

Czy  u was też wróciła zima?U nas jeszcze wczoraj było 11 stopni i słońce i piękna prawie wiosenna pogoda a dzisiaj od rana wielki powrót zimy! Why?!!
A ja już chciałam kurtkę lżejszą wyciągać z szafy, bo w tej zimowej przez ostatnie dni było mi za ciepło. Nawet w buty wskoczyłam już takie przejściowe  a tu taka niespodzianka.
Rano miałam ochotę zasłonić zasłonki, rolety i nie wychylać nosa zza drzwi, ale niestety Kuba nawet nie chciał słyszeć o zostaniu w domu w taką pogodę. Dla niego to istny raj.
Gdzieś kiedyś słyszałam, że człowiek dorasta wtedy, kiedy przestaje się cieszyć ze śniegu. Ja już na pewno z tego wyrosłam.

Majka dwa dni temu skończyła 16 miesięcy i w siedemnasty miesiąc weszła z wagą 10 kg i wzrostem 75 cm. Porównując ją z dziećmi w podobnym wieku, jest od niektórych niższa o całą głowę, ale ja w sumie nie narzekam. Jest w końcu dziewczynką i jeszcze z powodzeniem i bez większego wysiłku mogę ją nosić na rękach.
Oprócz tego rozgadała mi się córka ostatnio. W związku ze zmianą otoczenia doszło jej trochę nowych słówek:

dziadzia- wiadomo
wuwu - wujo
baba- babcia
iść - liść
Oluś- czyli Oli pies
piś- kredka/ długopis
muuuu- krowa
iaa- koń
auau- pies


Oprócz tego, kiedy widzi banana woła ba, na patyk - pa i ogólnie  stara się powtarzać wiele rzeczy, albo chociaż mówić pierwszą sylabę. 
Ale wciąż najważniejszym słowem jest tata, powtarzane po stokroć razy dziennie. Majka parę razy dziennie podchodzi do drzwi wejściowych i woła tata, również kiedy bierze do ręki moją komórkę. W komputerze każe sobie włączać zdjęcia i ogląda kogo? Oczywiście zdjęcia taty. 
Ale już wieczorem, kiedy tata dzwoni przez skypa już nie jest nim  w ogóle zainteresowana.
Biedna ta moja mała. Na pewno nie rozumie dlaczego nie ma taty przy niej.
Miejmy nadzieję, że już niedługo się zobaczymy z mężem. 


Wczoraj  odkryłam dwa nowe ząbki okupione paroma dniami mega marudzenia. 
A już miałam nadzieję, że wyjdą bezboleśnie tak samo jak czwórki na górze.
Na szczęście już są i może te następne dadzą nam trochę odetchnąć?


Moja mała kobietka :)


Dzwonimy do taty :)





Tulipany od brata na Dzień Kobiet. Od męża dostałam tylko takie wirtualne.


Miłego weekendu Wam życzę :)

5 komentarzy:

  1. słodka mała :) i jaka zdolna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka ona malutka :) antko ma 12,5 kg :p i 93 cm :D urocza malutka księżniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. maluteńka jest, drobinka.
    Emilka waży ok 12 kg i z 86 cm albo więcej cm ma.

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas też powróciła zima ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Biedna malutka, musi być skołowana tą nieobecnością Tatusia! Mam nadzieję, że niedługo się wszyscy zobaczycie!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...