Dziś w ciągu dnia temperatura w cieniu podskoczyła do 19 stopni! Chyba zaczynam wierzyć, że zima odeszła już na dobre.
Po ostatnich zimnych tygodniach poczuliśmy się prawie jakby było już lato.
Humory dopisywały, uśmiechy nie schodziły z ust a buzie same wystawiały się automatycznie w kierunku upragnionego słońca. Po raz pierwszy w tym roku spędziliśmy większość dnia na dworze.
W ogrodzie trzeba było zrobić małe porządki po zimie.
Pierwsza ogrodniczka zwarta i gotowa czekała do pracy!
Aż tu nagle pojawiła się huśtawka i łopata została rzucona w kąt...
A tu już w naszym osiedlowym parku:
Pierwszy spacer z nową furą:
A jutro matka ma wolne. Kuba wędruje do przedszkola, Maja do dziadków a ja do galerii na zakupy wiosenne. Tym razem dla mnie!
Przynajmniej taki jest plan ;p
fotki super,udanych zakupów!
OdpowiedzUsuńAle wiosennie! Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŻyczę udanych zakupów:)
Ale pomocnik profesjonalnie wyposażony do prac w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńAle śliczna pomocnica;)
OdpowiedzUsuńAAaaah i babskie zakupyyy!!
Dużooo sił w nogach życzę:D:d
I prosze się tutaj pochwalić co zawitało nowego do Twojej szafy;)
dzieciaczki masz cudowna, usmiechy prosto do serducha trafiaja:))
OdpowiedzUsuńpamietaj nie zbaczaj z drogi bo przyjdziesz obladowana siatkami ale nic dla Ciebie tam nie bedzie ;-)
cudna ogrodniczka:)) a braciszek jak zwykle pomocny:))
OdpowiedzUsuńświetne dzieciaczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
i zapraszam do siebie :)
http://islandofflove.blogspot.com/
Ależ Wam dobrze:)) Cudowne chwile:) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń