czyli z cyklu pomysły mężczyzn.
Po pierwsze:
położyć nocnik na ulubionej huśtawce
Po drugie:
zająć dodatkowo jedzeniem pysznych truskawek
Efekt:
Maja polubiła swój nocnik i w końcu zaczęła na nim siadać.
Niestety na razie bez efektów, ale za to parę razy podlała ogródek :)
Jak ich zobaczyłam, to myślałam, że padnę ze śmiechu.
Kuba miał dziś uroczystość z okazji zakończenia roku przedszkolnego.
Od jutra ma oficjalne wakacje.
Nieoficjalnie chodzi jeszcze do końca czerwca do przedszkola.
Z tej okazji po raz pierwszy w życiu tańczył kujawiaka
a później poloneza
haha, tylko mężczyzna mógł wymyślić coś takiego z nocnikiem.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Maja szybko się nauczy.
u nas nauka trwa i efekty mizerne.
ilość majtek obsikanych niezliczona.
chociaż kupę sygnalizuje i chce siadać.
Dobre i tyle, bo u nas Maja wstrzymuje kupę dopóki nie założymy jej pampersa.
UsuńA siku robi gdzie popadnie, byleby nie na nocnik.
Jacie jak przeczytałam to padłam ze śmiechu!
OdpowiedzUsuńAle pomysł! U nas to początki przed TV były:)
Życzę owocnej nauki!
Kubę też przed bajką sadzałam, dawałam zabawki i siedział.
UsuńMajkę natomiast bajki nie interesują na tyle, by siedzieć w jednym miejscu.
hehe faceci :)
OdpowiedzUsuńPomysły genialne :D
OdpowiedzUsuńwow jaki duży chłopaczek!! a pomysły z nocnikiem świetne:))
OdpowiedzUsuńhaha porzyteczne i praktyczne a jak :D
OdpowiedzUsuńsuper chlopaczyk
Świetny pomysł, nieźle :)
OdpowiedzUsuńCzego tata nie zrobi aby nauczyć dziecko siusiania :) u nas też dalej nauka wrze, jest coraz lepiej. Pozdrawiam!