Wczorajszy dzień spędziliśmy na działce w rodzinnym gronie. Przyjechał mój tata z dziećmi (nie wiem czy pisałam kiedyś, że mój tata ma dzieci z drugą i obecną żoną), byli też dziadkowie i ciocia z wujkiem i synem mojego kuzyna. Dzieciaki miały mega frajdę, bo nie wiedziały się już kupę czasu. Tata na co dzień mieszka w Kielcach, ma tam swoją firmę i masę obowiązków więc widujemy się naprawdę rzadko. A już we większym gronie takim jak wczoraj to już naprawdę okazyjnie.
Wielka szkoda, że tak daleko mieszkamy od siebie, bo dzieciaki dogadują się wspaniale i aż miło patrzeć na ich wspólne zabawy.
Przedstawiam Wam Olę
i Zuzię
Maja ze swoimi ciociami ;P
I Mateusz, nasz kuzyn
Miłego weekendu wszystkim życzę!
fajnie ze spotkalas sie z tata ;) to ty masz przyrodnia siostre chyba w wieku twojego syna tak ?;)
OdpowiedzUsuńmajeczka urocza :*
Nie całkiem. Zuzia jest o 4 lata starsza od Kuby. Za to między Ola a Mają jest różnica tylko 5 miesięcy.
Usuńsuper dzieciaczki
OdpowiedzUsuńŚliczne dzieciaczki, ah :)
OdpowiedzUsuńRodzinne spotkania są super!
OdpowiedzUsuńale ładne dzieciaczki:))) Miłego weekendu dla Was też :)
OdpowiedzUsuńcudowne są takie rodzinne spotkania. oby jak najczęściej!
OdpowiedzUsuńWspólne zabawy z dziećmi są najlepsze! Dzieci do dzieci lgną ;)
OdpowiedzUsuńTyle dzieci w jednym miejscu. Aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuń