.Niewiarygodne... Mam nadzieję,że mała Madzia została jednak sprzedana, bo może trafi na dobrą rodzinę, a nie zamordowana przez matkę bądź co gorsza porzucona pod drzewem na mrozie .... Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg i nie mogę uwierzyć jak można zrobić coś takiego własnemu dziecku..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz