...nawet wtedy, kiedy rodzice próbują jeszcze spać ;p
Dzięki temu zawsze znajdę miejsce gdzie schowali pilota.
I inne ciekawe rzeczy...
I najchętniej spałabym też na siedząco...
Taka zwykła czynność a ile daje radości.
I dzięki temu od niedawna mamy zupełnie inną Maję-spokojną, radosną i ... coraz bardziej ciekawską.
A tu jeszcze niedawno mieściłam się cała. A teraz co? Przewijak się skurczył???
O jaaakie piekne oczeta!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczne!!! Sliczna dziewczynka!
Pozdrawiam!
A dziękujemy, dziękujemy...
OdpowiedzUsuńza szybko te nasze dzieciaczki rosną.
OdpowiedzUsuńMaję też dopadło uwielbienie do pilota? :)
O tak. To jest jej najlepsza zabawka ostatnio ;p
Usuńo tak! pilot i komórka to najlepsze zabawki! My już zdążyliśmy wymienić pilota na nowy, bo tamten został rozebrany na części pierwsze przez Naszego Szkrabka ...aaa...komórka! za każdym razem gdy Bąbelek dopadł się do niej musiałam ją suszyć - okazało się że mikrofon nie jest odporny na ślinę mojego Urwiska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://greeneyekitty22.blogspot.com
Nasz pilot tez już niedługo będzie do wymiany jak tak dalej pójdzie, ale Maja ma tyle frajdy (a my kupę śmiechu z jej skupionej miny )z zabawy nim, ze szkoda nam jej zabierać.
UsuńA do komórki jeszcze się nie dorwała, ale wszystko pewnie w swoim czasie;p
Nasza przewijak też się skurczył;-)
OdpowiedzUsuń