poniedziałek, 7 stycznia 2013

Zielone

Jedzenie jest drugą, po cycaniu, miłością Mai. Gdy tylko widzi coś smacznego, od razu woła mniam mniam i pokazuje paluchem, co chce. Najbardziej lubi wszystko co zielone czyli kiwi, brokuły, ogórki kiszone, sałatę, winogrono. O dziwo jej sympatię mają też wszystkie zielone zabawki, zwierzątka, zwłaszcza żaby, ubranka. Po prostu wszystko co zielone jest najlepsze.
Maja do tej pory jadła głównie rękami. Podczas gdy ja podawałam jej jedzenie łyżką, ona co ciekawsze kąski łapała w rączki i sama wpychała do buzi. Od jakiegoś czasu zaczęłam dawać jej do ręki drugą łyżeczkę i na efekty nie trzeba było długo czekać. 
Oto i one:











Maja, jak już wcześniej pisałam, lubuje się także w przeszukiwaniu szafek i wyciąganiu wszystkiego na podłogę. Potrafi zrobić bałagan dosłownie w pół minuty. Tak wygląda pokój po przejściu tornada:



Niestety sprzątanie zabawek wcale a wcale Mai nie interesuje...


6 komentarzy:

  1. i prawie wcale nie narozwalała jedzenia po stoliczku .. kurcze zdolniacha mała !! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i u nas tak wygląda pokój, najlepiej wziąc każdą zabawkę wyrzucić, rozwalić klocki, ukladanki i sobie pójśc, a później matak sprząta, by dziecko miało ponownie zajęcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawki to nic. Najlepsze są buty w przedpokoju, ubrania. No i oczywiście kuchnia. Tam to jest dopiero raj ;)

      Usuń
  3. Oj znamy te zabawy w kto zrobi większy bałagan :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...