sobota, 12 stycznia 2013

Zima przyszła i do nas!

Dziś rano pierwszym pytaniem jakie usłyszałam od Kuby było
-Mamo, pójdziemy dziś na sanki?

Pierwsza wyprawa na sanki Mai.


Kuba, jako dżentelmen, ustąpił miejsce siedzące siostrze. Myśleliśmy, że mała nie wytrzyma za długo, a ona w ogóle nie chciała zejść z sanek. 













Czerwone policzki i uśmiech nie schodzący z twarzy.... Kocham takie dni!



Tyle śniegu napadało tylko przez parę godzin.


Pod koniec dnia Kuba zapytany o plany na jutro odpowiedział:
- No jak co będziemy robić? Idziemy na sanki!

A Majka po spacerze padła i spała prawie 3 godz :)

7 komentarzy:

  1. piekne zdjęcia ...śliczną masz parkę!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia!! Masz wspaniałe dzieci i wybawione na sankach jak widać :) Super!!! Pozadrwiam

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas aż tyle śniegu nie ma, ale na sanki w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak miło na Was popatrzeć:) uśmiechnięte buźki, od razu i ja się uśmiecham:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...