poniedziałek, 10 września 2012

Post

Sezon kichania i smarkania uważam za otwarty!
Kuba zaczął w sobotę i dzisiaj dołączyła też Maja... Na szczęście pogoda zrobiła się troszeczkę lepsza, więc mamy nadzieję, że szybko rozstaniemy się z chusteczkami i nacieszymy jeszcze słońcem, rowerami i placem zabaw (huśtawką oczywiście) zanim rozpocznie się pora roku, którą najchętniej przespałabym...tak do Gwiazdki :)

Rodzeństwo... Aż miło popatrzeć...




I huśtawka (znowu!). Wciąż ulubione miejsce Mai:


3 komentarze:

  1. wracajcie do zdrowia dziciaczki :) !
    a rodzenstwo zgrane i cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolejny blog i post o rodzeństwie:)
    uwielbiam TO! mieć rodzeństwo to moje odwieczne marzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym rodzeństwem to różnie bywa... Wiem, bo mam młodszego brata. Dopiero teraz doceniam fakt jego posiadania :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...